Upbringing and problem solving

O "pomocnych" psiarzach słów kilka (mijanie z obcymi psami na smyczy)...

Z przykrością stwierdzam, że chyba nie da się wychować psa w 100% tak, jakby się tego chciało... przez ludzi.

Prosty przykład - przywitania/mijanie z obcymi psami na smyczy.
Chcemy nauczyć młodego, żeby umiał MIJAĆ obce psy w spokoju, ewentualnie ładnie i SPOKOJNIE witać się z nimi za naszym pozwoleniem. Od kiedy Cres jest z nami, miały miejsce 3... może 4 przywitania, które udało się "wyreżyserować" tak, jak chcieliśmy.

Jednak w zatrważającej części przypadków jest to porażka na całej linii...

Syndicate content