Dojazd mimo obaw - super. Gdyby tylko nie przyszło nam do głowy zwiedzać w nocy parki krajobrazowe.... oj, było kiepsko.... Ale dotarliśmy

Wystawa malutka, żadnych problemów z odnalezieniem boiska, zero z parkowaniem i wejściem. Panie w recepcji bardzo miłe. W sali znaleźliśmy miejsca tuż koło ringu. Wystawiających niewielu, bo krajówka dwudniowa i podano plan sędziowania, więc nie trzeba było się spieszyć, by być już o 10:00.

Sędziowanie? Muszę przyznać, że sezon zakończyliśmy świetnie. Ponownie była konkurencja. No i mieliśmy kolejną wystawę sędziowaną przez Polaka, której wyników nie musimy się wstydzić (a wręcz przeciwnie). Psy wygrał Bolton.

Bolton Eden severu

Zwycięstwo Rasy i Zwycięstwo Młodzieży przypadło Merry Bell, więc żeby nie było, że chwalimy sędziów, gdy wygrywają nasze psiaki to powiem tak: ustawienie było dokładnie takie samo, jak psy te zostały ocenione na czeskim przeglądzie hodowlanym. Wzorcowo

BOB - Merry Bell z Molu Es

I na finałach naszej Belci się udało: 2x3 - dwa razy lądowaliśmy na trzecim miejscu: w BIS juniorów i BOGu. Jak na 14-miesięczną małolate to chyba nieźle..

BOG 3. - Merry Bell z Molu Es