OK, pies jest już odpowiednio wytrenowany i przygotowany. Teraz czas na nas,
czyli na handlera.Kim jest handler?

Handler to osoba (najczęściej właściciel) prezentująca psa na ringu. Jego zadaniem jest zaprezentować go tak, by uwypuklić jego zalety i ukryć wszystkie niedostatki, by nie wpadały sędziemu w oko. Łatwo stwierdzić, że handling (wystawianie psa) wygląda na bardzo proste. Ale tak to powinno właśnie wyglądać. Tak na prawdę, im bardziej wydaje się łatwy, tym ciężej musiał pracować handler nad wystawieniem swojego psa i musiał już zaliczyć wiele wystaw, na których czynności te zostały opanowane do perfekcji. Podstawową cechą dobrego handlera jest umiejętność zachowywania się niezauważenie koło psa. Musi tak zmotywować swojego psa, by ten prezentował się z entuzjazmem, a swoją pomoc ograniczyć do minimum.

O tym, że musimy doskonale znać anatomie psów i wzorzec naszej rasy nie trzeba pisać - tylko wtedy będziemy w stanie dobrze zaprezentować swojego psa. Czasem można znaleźć komentarze do wzorca, które dokładnie wyjaśnią nam o co chodzi i na co trzeba zwrócić szczególną uwagę. Właściciele, którzy są święcie przekonani, że ich pies nie posiada wad, nigdy nie będą w stanie dobrze go wystawić. Ludzie nie mający pojęcia o wzorcu, nie będą dobrymi handlerami, bo nie wiedzą jakie cechy należy uwypuklić, a jakimi lepiej się nie chwalić, lub co gorsza, jakie należy ukryć. Jeśli wiemy już, jak powinien wyglądać idealny wilczak, postarajmy się tak wystawić swojego psa, by najbardziej ten ideał przypominał.

Aha! I my też musimy jakoś wyglądać. Przede wszystkim musimy tworzyć z psem zespół.

Wystawiając wilczaka należy stosunkowo dużo biegać, czasem trzeba przyklęknąć. Można zapomnieć o butach na wysokich obcasach, powiewnych sukienkach i mini spódniczkach. To samo dotyczy wpadających w oko ozdób, szczególnie tych wydających jakiś dźwięk (to do pań). Równie nieodpowiedni jest strój sportowy czy krótkie spodenki (to do panów). Wilczak to nie owczarek niemiecki, gdzie dres jest od biedy akceptowany. Etykieta profesjonalnych handlerów wymaga, by psy pokazywać w stroju wizytowym. Druga, często spotykana zasada przy doborze stroju, to: wybieramy taki, jaki wzielibyśmy na oficjalne spotkanie lub występ przed większą widownią (bo tak przecież jest w istocie). Ale pomijając wystawy światową czy europejską, możemy pozwolić sobie na odrobinę luzu. Ważne jest tylko, żeby było czysto i praktycznie. No i powinniśmy dostosować się do pogody.

Znajdziemy masę świetnych ubrań, które nie będą przeszkadzać w prezentacji psów, a zarazem wyglądać elegancko. Wybierając strój trzeba pamiętać o jednej zasadzie: musi być dobrym podkładem dla psa, tak by jego sylwetka była "na nas" widoczna. W przypadku wilczaków będą to kolory ciemne jak czerń czy granat lub kontrastowe: niebieski, itp.. Pamiętajmy jednak, że to nie my, a nasz pies ma zwracać uwagę, unikać trzeba więc kropek, kresek i kwiatów. W żadnym wypadku nie możemy rzucać się w oczy bardziej od psa!

Margo