Wystawy od podszewki: przygotowanie wilczaka do wystawy
Kąpiel.
Na wystawę pies musi być przede wszystkim czysty. I nie ma się
co uśmiechać, bo nawet ta podstawowa zasada jest często łamana. Tutaj jedna
uwaga: trzeba pamiętać, że włos wilczaka powinień być, tak jak u wilka, twardy
i szorstki. Kąpiel jednak zmiękcza włos i dlatego psy myjemy albo kilka dni
wcześniej, albo używamy do tego odpowiednich kosmetyków (np. Shampon "Texture Plus" firny Ring 5), które przywracają sierści
odpowiednią strukturę i sprężystość. Pamiętajmy też: czysta sierść lepiej rośnie.
Zęby i pazury.
Pamiętajmy o usunięciu kamienia nazębnego u naszych psów.
Żółte zęby nie tylko wyglądają nieładnie, ale dodatkowo niezdrowe i są przyczyną
brzydkiego zapachu z pyska. Jak zwykle lepiej jest zapobiegać: jeśli nasz pies
ma skłonności do odkładania się kamienia, podrzućmy mu trochę suszonych świńskich
uszu lub zaopatrzmy się w szczotkę do zębów i specjalną pastę. Dobrze sprawdza
się też cotygodniowe przetarcie zębów wodą utlenioną lub gazą nasączoną kwaskiem
cytrynowym.
Pazury muszą być krótkie. Problem znika jeśli nasz wilczak chodzi po twardej
powierzchni - sam je sobie zetrze. W innym wypadku sami musimy je skrócić, gdyż
zbyt długie pazury nie tylko wpływają na wygląd łap, to jeszcze mogą powodować
ich wadliwe ustawianie.
Żywienie.
Jest zwykle bardzo niedoceniane. Psy karmione niezbilansowanym
pokarmem mają sierść matową, łamliwą, częściej linieją. Mała kuracja lub lektura
księżek o żywieniu często czyni cuda. Jeśli chodzi o "dodatki": dobre
efekty przynosi dodawanie do jedzenia niewielkich porcji oleju (tłoczonego na
zimno) - dodaje ona włosu blasku i polepsza kondycje. Aby uzyskać bardziej intensywne
kolory warto sięgnąć po algi morskie. Już po kilku tygodnia widać będzie efekt.
Sierść i kosmetyka.
Jest niezmiernie ważna, bo bogata szata ma duży
wpływ na ocene. Nigdy nie wolno szczotkować, ani czesać psa na sucho - taki
włos łatwo się kruszy. Lepiej więc wcześniej zwilżyć go trochę wodą. Psa mokrego
należy zawsze dokładnie wysuszyć, by zapobiec zbijaniu się podszerstka. Do szczotkowania
wilczaka używany szczotek z naturalniego włosia. Szczotkować należy kilka razy
w miesiącu. Bardzo ważną rzeczą we właściwej pielęgnacji jest usuwanie podszerstka
i martwych włosów. To sprawia że sierść staje się lśniąca, przyspieszamy
też porost nowego i zapobiegamy tworzeniu się "martwego materaca"
który może powodować odparzenia.
Czeszemy również nieczęsto. Raz na 2 tygodnie wystarczy, częściej - gdy
pies linieje. Unikajmy ostrych metalowych szczotek czy grzebieni. Podczas
czesania zęby grzebienia muszą sięgać aż do skóry, tak aby nie pozostawić
warstwy zbitego podszerstka, którego późniejsze rozczesanie jest
bardzo trudne.
Największym problemem wilczaków jest gwałtowne gubienie włosa raz lub dwa razy do roku. Pies potrafi z dnia na dzień niemalże permanentnie zrzucić podszerstek. Wygląda wtedy jakby futro zjadły mu mole - płatami wychodzi stara sierść, resztka, która pozostała, sterczy na wszystkie strony. Każdy kto przeżył taką wylinkę tuż przed którąś z ważnych wystaw wie jakie to uczucie, gdy w jeden weekend mamy pięknie prezentującego się osobnika "na BIS", a na drugi łysego szczurka. Całe szczęście psy równie szybko porastają nowym włosem. Aby to przyspieszyć należy często psa czesać i (jeśli jest dorosły) podawać preparat Laveta lub w szczególnych wypadkach Laveta Super. Dobrze też robi dwutygodniowa "kuracja piękności". Przyda się szczególnie wtedy gdy pies mieszka z nami w domu, bo wilczaki trzymane na dworze, w kenelach, zawsze będą pod tym względem lepsze: będą mogły się pochwalić bujniejszą okrywą, a pozwala ona maskować wiele mankamentów urody. Nie musimy się martwić jedynie, gdy trafimy na specjalistę. Kilka lat temu toczyła się w Anglii dyskusja między dwoma doskonałymi hodowcami i sędziami. Jeden z nich stwierdził: "Nigdy nie postawiłbym na czołowym miejscu psa, który nie ma doskonałej szaty". Odpowiedź drugiego była następująca: "Nie zwracam uwagi jeśli doskonały pies jest bez sierści. Sierść odrośnie, ale budowa się nie zmieni". Można się tylko zgodzić z ta odpowiedzią - nie obawiajcie się, jeśli macie psa na prawdę dobrej jakości, jeżeli któregoś dnia jego szata nie będzie w top-formie. Dobry sędzia nie da się oszukać bujnym futrem.
Często gwałtowne linienie powodują (lub przyśpieszają) kąpiele. Dlatego, szczególnie w sezonie wystawowym, oraz podczas upałów, lepiej zrezygnować z mycia przed wystawą i kąpać psa na sucho.
Oczywiście dobra forma psa jest wynikiem właściwej diety, ćwiczeń, dbałości o jego zdrowie i warunków w jakich żyje pies. Także niewłaściwe warunki transportu psa mogą zemścić się podczas wystawy, dlatego zadbaj o to by twój pies miał wygodną podróż.
Wiele wzorców ras, w tym i ten czechosłowackiego wilczaka, wymaga, by nasze zabiegi pozostały niezauważone. Teoretycznie nie powinno się nic zmieniać, ale praktyka różni się od teorii i ci, którzy zbyt kurczowo trzymają się zasad skazani są na przegraną, bo ich konkurencja będzie po prostu bardziej efektowna. I nie mam tu na myśli strzyżenia czy farbowania, ale sposoby "legalne".
FCI zabrania stosowania na wystawach psów pudrów i sprayów. Wystawcy, którzy traktują wilczaka jak ozdobne rasy psów do towarzystwa najzwyczajniej łamią regulamin. Dopuszcza się jedynie czesanie, a z kosmetyków wodę w rozpylaczu. We Francji, Niemczech czy Hiszpani za złamanie tego przepisu wystawca najcześciej zostaje usunięty z wystawy. W innych krajach podchodzi się do tego łagodniej, ale zakaz ten istnieje i powinno się do niego dostosować. Zresztą, czy nie ma brzydszego widoku, niż wilczak, z którego przy każdym ruchu sypie się puder?
Oczywiście nie wszystko jest "be". Można nabyć doskonałe amerykańskie srodki, dzięki którym przygotujemy psa na kilka godzin przed wystawą.
Margo
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 3061 odsłon
Odpowiedzi